Problem lekarzy w rodzinie

Problem lekarzy w rodzinie

Wiele osób pragnie iść na medycynę i wielu z nim się udaje. Ciężką pracą w trakcie liceum ogólnokształcącego bądź innej szkoły średniej torują sobie drogę na studia. Kiedy się wreszcie na nie dostaną, spotykają się z poważnym wyzwaniem. Oprócz samych ciężkich przedmiotów i ogromnej ilości wiedzy, którą muszą przyswoić, nierzadko mają również do czynienia z prośbami ze strony rodziny o porady lekarskie. O ile sporadyczne takie przypadki, kiedy student jest już na czwartym roku nie są bardzo uciążliwe, o tyle traktowanie pierwszoroczniaka jak pełnoprawnego doktora może być bardzo problematyczne. Jest to również nieodpowiedzialne ze strony samych pytających, ponieważ liczą na wiedzę świeżego studenta, który nie otrzymał jeszcze odpowiedniej wiedzy, nie odbył żadnych praktyk i nie do końca wie jak poprawnie ugryźć dany problem. Owszem, można zapytać o jakieś drobne sprawy, jednak poważniejsze dolegliwości i schorzenia nie powinny być w ten sposób bagatelizowane tylko konsultowane z lekarzem. Czasem dużo prościej jest zapytać członka rodziny niż wybrać się do przychodni, gdzie można liczyć na profesjonalną opiekę medyczną, jednak wiele razy nie warto ryzykować swoim życiem i zrażać do siebie członka swojej własnej rodziny. W końcu studenci po powrocie z uczelni, kiedy akurat mogą sobie pozwolić na chwilę odpoczynku, chcieliby z niej skorzystać w pełni. Wielokrotnie takie pielgrzymki rodziny niestety im ten wypoczynek skutecznie uniemożliwiają.